Gwiazdka ma to do siebie, że długo na nią czekamy, a potem mija niezwykle szybko. Pozostawia w nas jednak świąteczny nastrój oraz tęsknotę za zimą. Nic dziwnego – długie noce opatulają krajobraz za oknem mrocznym szalem, w którym skrząca się biel śniegu daje radość, subtelność i łagodność. Zapraszamy więc do nowego krótkiego cyklu recenzji książek, których fabuła rozgrywa się właśnie zimą – aby nakarmić się blaskiem tej niezwykłej pory roku.
Macie swoje ukochane księgarnie kameralne? Miejsca pełne uroku, wypełnione regałami ciężkimi od wartościowych książek? Tam, gdzie zawsze można usłyszeć dobre słowo i rekomendację odpowiedniego tytułu, gdzie czas jakby nieco zwalnia, gdzie króluje charakterystyczny zapach drukowanego papieru? Takim właśnie miejsce jest opisywana przez Abiolę Bello londyńska księgarnia Kraina Czarów. Prowadzony przez kolejne pokolenie rodzinny biznes jednych zachwyca, inni zaś wybierają zakupy w Internecie lub w nowo otwartym konkurencyjnym sklepie. I niestety tych drugich jest coraz więcej…
„Miłość w Krainie Czarów” (Wydawnictwo Literackie, 2023) to utrzymana w lekkiej świąteczno-zimowej stylistyce romantyczna powieść dla nastolatków. I to młodzi ludzie u progu dorosłości, ich emocje, perypetie i rozterki są głównymi bohaterami tej grudniowej fabuły.
Abiola Beello dzieli opowieść na rozdziały, których naprzemiennie narratorami jest dwójka dalekich znajomych ze szkoły – uzdolniony muzycznie Trey, który po lekcjach pomaga rodzicom w prowadzeniu księgarni oraz Ariel, dziewczyna o artystycznej duszy marząca o studiach w Artists’ Studio. Ich ścieżki niespodziewanie przeplatają się w Krainie Czarów, a grudniowa atmosfera dodaje rumieńców nowo rodzącej się relacji.
Czy Trey odnajdzie odwagę, by podążyć za własnym głosem, niekoniecznie w parze z jedną z najbardziej zjawiskowych, ale też i chimerycznych dziewczyn w szkole? Czy towarzystwo Ariel, początkowo tak dla niego niewygodne, okaże się czymś więcej niż tylko wspólnym interesem? Czy czerwonowłosa malarka zdobędzie upragnione stypendium będące przepustką na artystyczną uczelnię? Czy ten grudzień będzie ostatnim w historii księgarni…?
To przyjemna fabuła, której kolejne elementy zgrabnie łączą się w romantyczną całość. A niemal filmowa sceneria rodzinnej niewielkiej księgarenki z klimatem, o którą walczą młodzi ludzie dodaje opowieści dodatkowego blasku. W sam raz na długie zimowe wieczory.
Barbara Górecka / Dom Bajek
){kind=link}