Podpatrywanie przyrody w jej niezwykle skutecznych rozwiązaniach to czysta przyjemność. Trudno się zatem dziwić, że twórcy skomplikowanych systemów inżynieryjnych tak często czerpią z siły natury, co przejawia się nie tylko w samych konstrukcjach, ich budowie i wykorzystaniu niektórych elementów, ale nawet w nazwach, jakie nadaje się danym technologiom czy urządzeniom.
„Niesamowite zwierzęta. Maszyny” S&S Alliance (wyd. HarperCollins Polska, 2021) to kolejna część w bardzo ciekawej serii dedykowanej najmłodszym czytelnikom publikowanej pod tytułem „Akademia Mądrego Dziecka”. Tym razem autorzy swoją uwagę koncentrują na technologiach właśnie zestawiając ze sobą nietuzinkowe zwierzęta oraz ich cechy, które bezpośrednio zainspirowały naukowców i twórców skomplikowanych wynalazków. I tak anatomia ryby latającej stała się pierwowzorem dla wodolotu, elastyczność i szybkość geparda były punktem wyjścia dla konstruktorów rowerów górskich, gąsienice czołgu wzięły swoją nazwę od sposobu poruszania się gąsienic, a budowa motolotni przypomina błoniaste skrzydła nietoperzy.
Miya Du zamyka całość w nowoczesnej ilustracji, do zgeometryzowanych i uproszczonych wizerunków dodając efekt ruchomej kartonowej strony, element kartki poruszony przez czytelnika odkrywa tajemnicę – pod każdym portretem zwierzęcia kryje się maszyna, która jest jego „odpowiednikiem”. Wystarczy przesunąć okrągłą część ilustracji, by móc przyjrzeć się myśli technologicznej czerpiącej z przyrody.
Ta niewielka formatem kartonowa książeczka to pasjonująca lektura, która z pewnością zaintryguje niejednego przyszłego konstruktora czy wynalazczynię – obserwacja otoczenia oraz niezwykłych cech natury to doskonały początek wielkiej przygody z nauką, a książeczka „Niesamowite zwierzęta. Maszyny” to zaledwie wierzchołek góry lodowej zachęcający w bardzo ciekawy i nieszablonowy sposób do dalszej eksploracji tematu.
Barbara Górecka / Dom Bajek
