Na siostry i braci
Zimowy plakacik – śnieg…
– nie da się ukryć, że zima jest porą roku, w której świat zwalnia. Miejsce słonecznej krzątaniny zajmują mgliste poranki i długie wieczory, krajobraz zasnuwa wąska paleta barw przeplatana od czasu do czasu ulotną bielą śniegu. To czas dobry dla książek i herbaty z goździkami, głębokich foteli i otulających pledów, zapachu drożdżowego ciasta z cynamonem, ciepłego mleka i rozgrzewającego blasku świec. Idąc za tym kuszącym zaproszeniem w domowe pielesze prezentujemy książki o zimie i Bożym Narodzeniu, tytuły, które skrzą się od szronu i jednocześnie rozpalają serca.
Czasami bywa tak, że projektujemy sobie wizję idealnych wspomnień z dzieciństwa naszych dzieci. To naturalne, że porównując to, czego sami doświadczyliśmy pragniemy wzmocnić rzeczy dobre, a jak najbardziej ograniczyć te mniej przyjemne. I czasami zwyczajnie potrafimy przedobrzyć, zwłaszcza przed Świętami. Tymczasem dzieci, w szczególności te młodsze, niekoniecznie potrzebują fajerwerków. Uważne, wyważone, czułe bycie tu i teraz, mądre towarzyszenie w emocjach i dzielenie się odkryciami jest dla nich bardzo cenne i wzbogacające.
To właśnie jest sedno książki „Niuniuś czeka na Święta” (wyd. Natuli, 2022, ilustracje Aleksandra Szwajda). Aga Nuckowski niespiesznie opowiada o kilku sytuacjach tak ważnych w grudniu – o blasku migoczących światełek, o wysyłaniu świątecznych życzeń, dekorowaniu choinki czy pieczeniu pierników. Dla maluszków wszystkie te z pozoru spokojne czynności mogą zaowocować całkiem potężną dawką emocji. Jak bowiem poradzić sobie z rozczarowaniem, kiedy świeżo kupione, ale jeszcze nie podłączone do prądu lampki nie świecą? Albo zbije się bombka? A czający się w sercu niepokój, że mama może jednak nie żartowała i naprawdę chce Niuniusia wysłać pocztą…? Przecież nakleiła na jego kurtce pocztowy znaczek!
Aga Nuckowski z czułością i bez żadnej przesady, za to z dużą dozą spokoju opisuje oraz wyjaśnia maluszkom świat, który nas otacza. A rodzicom pozwala na powolne podążanie za dzieckiem, jego potrzebami i emocjami. A tych w grudniu jest naprawdę wiele. To ciepła oraz wspierająca lektura, także dla dorosłych i opiekunów – pod koniec książki znajdą słowo skierowane specjalnie do nich. Dobrze jest zaprzyjaźnić się z Niuniusiem 🙂
Barbara Górecka / Dom Bajek
){kind=link}