Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Babcia i Dziadek dają radę”. Recenzja

„Babcia i Dziadek dają radę”. Recenzja
21 stycznia 2024 Redakcja DZIECI

Vivat Dziadkowie!

Jakie macie wspomnienia związane z dziadkami? Im jesteśmy starsi tym w naszych umysłach coraz bardziej zacierają się chwile uznawane za niekoniecznie przyjemne, za to na plan pierwszy wybijają się te, które czynią nasze życie przyjemniejszym. Babciny rosół czy naleśniki, jej szorstkie ręce, które plotły warkocze, nylonowy fartuch oraz ciepłe, pełne czułości spojrzenie. Dziadek częstujący mieszanką studencką, uczący grać w szachy i pozwalający dotykać narzędzi. Pielęgnowanie dobrych wspomnień to piękna oraz wartościowa rzecz, pomaga w momencie, w którym życie staje się cięższe i stawia przed nami wyzwania. Przywołanie z pamięci widoku oczu, które patrzą na nas z wielką miłością to cenne wsparcie!

A jakich dziadków zapamiętają nasze dzieci? To nie lada pytanie, a odpowiedź jest także zależna od nas samych. W kontekście zbliżającego się styczniowego święta wzruszyła mnie książka Agaty Widzowskiej „Babcia i Dziadek dają radę” (wyd. Zielona Sowa, 2024). W prostych rymach autorka próbuje ująć to, co najważniejsze oraz najbardziej warte docenienia w relacji dziadków i wnucząt. Czas, spokój, kreatywność i duże zaangażowanie. Przecież babcia i dziadek są największymi fanami każdego ze swoich wnuków i wnuczek. Dopingują im, nierzadko wspierają w konfliktach rodzinnych, które dzieci toczą naturalnym torem ze swoimi rodzicami. Służą pomocą w czasie nudy, choroby czy przy problemie spędzającym sen z powiek. A że mają już spory czas życia za sobą dzielą się doświadczeniem i wiedzą.

Takimi właśnie swoich bohaterów opisuje w książce Agata Widzowska. Co ciekawe, wśród nich są i dziadkowie przyszywani, z dużym zaangażowaniem pełniący tę rolę z miłości do dzieci oraz głębokiej potrzeby bycia z nimi. Te relacje są szczególnej wagi, warto o nie dbać oraz uczyć ich uważnego podtrzymywania. Spotkania, rozmowy telefoniczne, wspólne wycieczki – w taki sposób buduje się całe zaplecze karmiących wspomnień, o których także mowa w książce.

Pogodne ilustracje stworzyła Magdalena Zaręba. Obie autorki dołożyły starań, by przekazać czytelnikom coś, co jest trudno uchwytne, a kluczowe w naszej codzienności – międzypokoleniową miłość.

Barbara Górecka / Dom Bajek