Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Leon pyta, dorośli odpowiadają. Recenzja

Leon pyta, dorośli odpowiadają. Recenzja
1 sierpnia 2022 Redakcja DZIECI

Dzieci nam rosną, a wraz z nimi pojawiają się pytania, które niejednemu rodzicowi mogą spędzić sen z powiek. Prawdą jest, że z odpowiedziami radzimy sobie różnie – niektórzy wybierają drogę prostej prawdy i szczegółowego przedstawienia naukowych faktów, inni trochę koloryzują, jeszcze inni… delegują do kolejnych osób. Tymczasem nie tylko dawanie odpowiedzi, ale i ich otrzymywanie może być nie dala zaskakujące. Wiadomym jest przecież, że punkt widzenia zależy od… życiowego doświadczenia, umiejętności czy charakteru.

Leon jest ciekawym świata uczniem podstawówki, który bezpardonowo i z dużym zainteresowaniem pyta o życie. W serii trzech świetnie napisanych i opartych na bardzo ciekawym scenariuszu książkach Marty H. Mielewskiej staje przed dorosłym pytając o następujące kwestie:

„Czy wróżka zębuszka istnieje?”
„ Skąd się biorą dzieci?”
„Po co nam ta szkoła?”

– niełatwe, prawda? Marta H. Milewska pozwala głównemu bohaterowi swoich książek (wyd. Tatarak, 2019-2020) stanąć oko w oko z niejednym, a wieloma dorosłymi i poprosić ich o wyjaśnienie. Ten prosty, a jednocześnie genialny koncept pozwala na uzyskanie szerokiej perspektywy, każdy bowiem ma swoją odpowiedź, nierzadko zupełnie odmienną od poprzednika. Jedna sąsiadka Leona o postaci wróżki zębuszki usłyszała po raz pierwszy od chłopca podczas ich rozmowy, pisarz zaś filozoficznie zaznaczył, że prawdziwe jest to, co pojawia się w naszych myślach. Na inne szczegółu w kwestii poczęcia zwrócił uwagę pan organista w kościele na wsi u babci, sama babcia, pani doktor i rodzice tytułowego bohatera. Także w sprawie wspomnień dotyczących szkoły oraz zasadności jej istnienia dorośli mają różne przemyślenia. A jak dzieci widzą szkołę marzeń – nowoczesną, bez ocen, z uśmiechniętymi nauczycielami (dobrze zarabiającymi, warto dodać).

Opowiadane historie zilustrowała Anna Wiklińska, z lekkością bawiąc się rysunkiem o komiksowym charakterze i pismem ręcznym. W każdym tomie czarno-białe kompozycje urozmaicone zostały jednym określonym kolorem, który charakteryzuje szatę graficzną danego tytułu.

Niezależnie od poruszanego tematu czytelnik z zapartym tchem śledzi perypetie Leona, samego lub z kolegami z klasy, tropiącego ślady prawdy. Wartki język, dobrze wyważona fabuła, żartobliwe momenty czynią tę literaturę lekką, a jednocześnie niosącą ważne przesłanie. Uważne oko dopatrzy wieść o tym, że nikt nie jest doskonały, że bardzo się różnimy i na ten sam fakt możemy patrzeć z innej strony. I że dorosłym, wbrew pozorom, nie jest tak daleko od dzieci.

Barbara Górecka / Dom Bajek