Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Wszystko, co wiem o kupie”. Recenzja

„Wszystko, co wiem o kupie”. Recenzja
19 stycznia 2024 Redakcja DZIECI

Toaletowe przygody

Przyjazny trening czystości – takie hasło znajdziemy na okładce książki „Wszystko, co wiem o kupie” (wyd. Jupi Jo!, 2023). I rzeczywiście, Jaume Copons, pochodzący z Barcelony autor poczytnych książek dla dzieci, rozprawia się z tematem w zdystansowany, pełen humoru, ale też bliski dziecku sposób. A kwestia, którą porusza jest w życiu maluszka oraz jego rodziny bardzo ważnym wydarzeniem, ale nie ma co ukrywać, że bywa też i nie lada wyzwaniem.

Droga do pożegnania z pieluszką i świadomego korzystania z toalety jest procesem, który nigdy nie przebiega tak samo. Są dzieci gotowe do tej transformacji szybko, są takie, które potrzebują więcej czasu. Wiele zależy od tego, jak rozwinięte są mięśnie kontrolujące kwestie higieniczne. Najważniejszym elementem pracy w tym przypadku jest cierpliwość, zrozumienie i czas.

„Wszystko, co wiem o kupie” jest zabawną opowiastką o tym, co się dzieje w toalecie. Wypróżniamy się wszyscy, o czym świadczy chociażby powiedzenie, w którym ubikacja jest tym miejscem, do którego nawet król chodzi piechotą. Oswojenie tematu jest ważne w naturalnym wprowadzeniu dziecka w samodzielne korzystanie z dobrodziejstw toalety.

Kupę bowiem robię nie tylko maluchy, ale i dorośli, nawet babcia z dziadkiem. A także hipopotam, z tym, że ten czyni to w sposób co najmniej zjawiskowy, o czym przekonać się mogą czytelnicy 🙂 Ptaki czasem celują niekoniecznie w dobre miejsce, pieski załatwiają swoje potrzeby na ulicy, a kotki w kuwecie. Inne są kupy krowy, inne much. Po tym zabawnym wstępie pojawia się kwestia, jak ludzie dokonują tej znaczącej i ważnej w codziennym funkcjonowaniu czynności.

Hiszpańska ilustratorka Mercè Galí portretuje narratora, małego chłopca, oraz jego otoczenie i poruszone w fabule zwierzęta za pomocą zadziornej ekspresyjnej kreski, mocnego koloru, a także żartobliwej formy, która doskonale uzupełnia lekki tekst. Dynamiczne kompozycje rozkładówek wzmacniają przekaz czyniąc z całości zdecydowanie atrakcyjną pozycję, nie tylko dla najmłodszych adeptów trudnej sztuki wypróżniania.

Dzięki takim książkom przełom między pieluszką a samodzielnością może przebiegać w atmosferze pełnej ciepła, zrozumienia, bez nacisku i stresu. A to przecież w tym wszystkim chodzi.

Książka została objęta patronatem czasopisma „Dzieci”.

Barbara Górecka / Dom Bajek